Każda perła jest oznaką przewlekłego cierpienia.
Maleńkie ziarnko piasku utkwione w żywym organizmie jak ułamek ostrego szkła – przemienione po upływie długiego czasu w piękny, drogocenny klejnot…
Podobnie jak pytanie, które stopniowo wylania się z pokładów naszej świadomości:
Kim jestem? – Tak naprawdę…
Za każdym razem kiedy zadajemy sobie to pytanie, musimy dojść do wniosku, że zawsze poznajemy siebie samych jedynie cząstkowo, fragmentarycznie, w pewnym danym kontekście, – lecz nigdy w całości, w pełni naszej istoty.
Właśnie dlatego odpowiedź na to pytanie może objawić się tylko stopniowo, w konfrontacji z naszym przeznaczeniem. Szukajmy jej w świadomym doświadczaniu naszego człowieczeństwa tu na tej Ziemi, żyjąc własnym życiem, przyjmując wszystko co nas w życiu spotyka jako działanie Mądrości Bożej; w momentach uniesień i radości, ale także w bolesnych doświadczeniach konsekwencji naszych czynów, naszych słabości i błędów…
… W naszym poznawaniu istoty Chrystusa, który jak pytanie bez jednej, definitywnej odpowiedzi, wzrasta w nas i pośród nas, jako prawdziwe Misterium naszego życia.
Zaiste bezcenna perla, przeznaczona na wrota przyszłego Jeruzalem; na bramy przyszłej Ziemi.
(Tak, Niechaj Tak Będzie)
Rafał Nowak